Naziści wierzyli, że ich misją jest maskulinizacja życia w Niemczech. Hermann Goering kazał kobietom "złapać się za garnki, szufelkę i miotłę, a potem znaleźć męża", jednak wiele z nich aktywnie uczestniczyło w mordach i torturach. Książka opisuje życie tamtych kobiet - począwszy od szkół dla żon, poprzez członkostwo w Lidze Niemieckich Dziewcząt i udział w aryjskim programie rozrodczym o nazwie Lebensborn, a skończywszy na domach uciech nadzorowanych przez służbę bezpieczeństwa - skupiając się na tych, które pośród wszechobecnego chaosu i śmierci walczyły o władzę i wpływy. Paul Roland jest autorem ponad trzydziestu książek, w tym pozycji takich jak Hauntings, Naziści i okultyzm: ciemne moce III Rzeszy , Na tropie tajemnicy , In the Minds of Murderers, Najsłynniejsze duchy świata czy The Crimes of Jack the Ripper. Paul Roland współpracuje jako niezależny felietonista i recenzent z licznymi brytyjskimi czasopismami, a jego teksty regularnie pojawiają się na łamach "Mail on Sunday", "Kerrang!" oraz "Total Film".
UWAGI:
Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jaka była rola kobiet w Niemczech Adolfa Hitlera? Czy były tylko biernymi świadkami wydarzeń, gospodyniami domowymi, żonami, matkami? Nic podobnego. Jako pomocnice sztabowe oraz pomocnice SS odbywały służbę wojenną na terenach okupowanych. Zatrudnione na posterunkach policji i w placówkach SS obsługiwały telefony, dalekopisy i radiostacje. Jako pracownice biurowe grup operacyjnych SS sporządzały raporty o masowych egzekucjach, a jako nadzorczynie SS pilnowały więźniarek osadzonych w żeńskich obozach koncentracyjnych. W gestapo, pracowały jako sekretarki i protokołowały przesłuchania z użyciem tortur. Jako lekarki przeprowadzały eksperymenty na więźniach obozów koncentracyjnych i aktywnie współuczestniczyły w hitlerowskiej kampanii eutanazji. Wiedziały, co dzieje się naprawdę, akceptowały to i wspierały reżim na miarę swoich możliwości. "Sprawczynie" brały czynny udział w zbrodniach przeciwko ludzkości i miały tego pełną świadomość.
Książka Kathrin Kompish zaprzecza stereotypom, zgodnie z którymi kobiety w nazistowskich Niemczech były najwyżej "trybikami" w wielkiej machinie terroru stworzonej przez mężczyzn. Były okrutne, bezwzględne i oddane Führerowi w nie mniejszym stopniu niż najzagorzalsi kaci z obozów zagłady.
Świat pamięta Norymbergę, gdzie nazistowscy dygnitarze zostali pociągnięci do odpowiedzialności, ale prawie zapomniał o procesach w Dachau, gdzie setki strażników, oficerów i lekarzy stanęły przed sądem za osobisty udział w torturowaniu i mordowaniu więźniów w obozach koncentracyjnych Dachau, Mauthausen, Flossenbürg i Buchenwald. Joshua M. Greene opowiada dramatyczną historię Williama Densona, młodego prawnika z Alabamy, wykładowcy prawa w West Point, którego wysłano do Niemiec, by pokierował zespołem oskarżenia w największej serii procesów nazistowskich zbrodniarzy w dziejach. Wśród oskarżonych znajdował się doktor Klaus Schilling, odpowiedzialny za śmierć setek więźniów w swoich "poszukiwaniach" lekarstwa na malarię, Edwin Katzen-Ellenbogen, psycholog z Harvardu, który został później konfidentem Gestapo, i jedna z najsłynniejszych zbrodniarek wojennych w historii, Ilse Koch, "Wiedźma z Buchenwaldu", której upodobanie do lamp z tatuowanych ludzkich skór opisywały gazety na całym świecie. Greene uzyskał dostęp do osobistego archiwum Densona, gdzie znajdowały się stenogramy z procesów, wycinki prasowe oraz stosy fotografii i listów. Dzięki nim udało mu się zrekonstruować procesy w Dachau i nadać swojej relacji atmosferę i napięcie prawniczego thrillera.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "Justice at Dachau: the Trials of an American prosecutor", 2003. Indeks.